Przeczytajcie mądre, choć smutne opowiadanie, napisane przez Bruno Ferrero.
„Pewna staruszka usłyszała na modlitwie głos Boga, który powiedział do niej: Dziś przyjdę Cię odwiedzić. Kobieta ubrała się w najpiękniejszą suknię i zaczęła oczekiwać na przybycie Boga.
W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi. Była to sąsiadka, która miała chore dziecko i prosiła o pożyczenie termometru. Staruszka, wypchnęła ją za drzwi, mówiąc, że nie ma czasu na takie głupstwa, bo czeka na dobrego Boga. Po pewnym czasie ktoś znowu zapukał. Tym razem był to chłopak, który sprzedawał jakieś tanie rzeczy. Staruszka krzyknęła: Czekam na Boga, nie mam czasu! Przyjdź innym razem!Przyszła jeszcze jakaś kobieta prosząc o wsparcie dla dzieci, bo mąż stracił pracę. I do niej zniecierpliwiona staruszka rzekła: Zostaw mnie w spokoju. Czekam na ważnego gościa.
Dzień minął, a Bóg nie pokazał się. Rozczarowana staruszka poszła spać. We śnie ukazał się jej dobry Bóg i powiedział: Dziś trzy razy przyszedłem cię odwiedzić i trzykrotnie Mnie nie przyjęłaś!”
Czekamy na Pana Jezusa. Pamiętajmy jednak, że Chrystus przychodzi do nas także w drugim człowieku, który potrzebuje pomocy. Podczas Mszy świętej, śpiewamy po przeistoczeniu, że „oczekujemy (Jego) przyjścia w chwale”. Obyśmy mogli podczas spotkania z Jezusem, pochwalić się naszymi dobrymi uczynkami.
PYTANIE 8:
Po przeistoczeniu w czasie Mszy świętej, ksiądz śpiewa: „Oto wielka Tajemnica wiary” albo – po prostu – „Tajemnica wiary”. Wymień chociaż jeszcze jedno, inne wezwanie po przeistoczeniu.